Naczelna |
Administrator |
|
|
Dołączył: 24 Sty 2006 |
Posty: 102 |
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Lee Qui napisał: | A ja popieram i Rosanę i Elizabeth, nie rozumiem czemu się obraziłaś. Dziewczyny to na żarty robiły(Ja osobiście wolałabym bunt na poważnie), a i rzeczywiście mi Rosana opowiadała, że w ogóle nie wchodzisz na blogi. Seria powinna współgrać, a nie w Gryffindorze Harry, Hermiona, Ron i Ginny mają początek wakacji, a reszta w połowie roku szkolnego. Mnie to dziwi, że w ogóle nie zwracasz na to uwagi... No chyba, że w ogóle blogów nie czytasz. Mogłabym ci u mnie nabluchać, a ty byś nawet tam nie weszła. Piszesz wg swoich zasad i nikogo nie informujesz co robisz, np. z tym Mickeyem, skąd miałam wiedzieć do cholery, że ty z nim planujesz? Czytałaś moją notkę o balu? Ten nieznajomy facet? To był ON, ale w końcu pomyślałam, że nie będę hamska i zatrzymam to dla siebie. Oczywiście nie rozumiem też Eliabeth, bo za co ona cię przepraszała? Za to, że jest szczera? Albo że ma poczucie humoru? Ty to jakaś dziwna jesteś... Wreszcie mogę powiedzieć co myślę nie bojąc się, że mnie wyrzucisz z serii... Co prawda hasła nie zmieniłam bo mi wisi czy będę miała Lee czy nie... I szczerze myślę, że ta seria nie była miła... Nie dla mnie... Może teraz będzie lepiej choć wątpie, bo nie wiem dlaczego, ale dziewczyny(Misery i Elizabeth)CHYBA są smutne z powodu twojego odejścia... A ja się cieszę. No i teraz Misery i elizabeth... i w ogóle wszystkie mogą mnie znienawidzić że nie powiedziałam tego delikatnie, ale ja uważam że jesteś wredna!(Te słowa skierowane zostały do naczelnej... byłej czyli do Magdy)A i nie znalazłas czasu by prowadzić bloga! |
Ha. Ha. Ha.
Jesteś naprawdę zabawna Lee.
Aż nie mogę uwierzyć w to, że masz 14 lat.
Punkt 1.
Nie rozumiesz, czemu się obraziłam? Też tak sądzę. Nie jesteś mną.
Punkt 2.
Wolałabyś bunt na poważnie? Trzeba go było zrobić. A nie teraz o tym pisać.
Punkt 3.
Jeśli chodzi o Mickeya - to przepraszam bardzo, ale zajęłam go już o wiele wcześniej - zanim jeszcze ty przyszłaś do serii. To ty nie chciałaś się dostosować, a wziąć go dla siebie.
Punkt 4.
Nie jestem aż tak chamska, żeby zabierać komuś bloga tylko dla tego, że mnie nie lubi albo nie podoba mu się, co robię w serii.
I ciesz się.
Punkt 5.
Czas żeby prowadzić bloga owszem znalazłam - zresztą przeczytaj wyżej, bo nie chce mi się po raz setny pisać tego samego.
Punkt 6.
Ja jestem wredna? Ja? Dlatego że odeszłam, bo wam się nie podobałam? Sorry, ale ja nic o tobie nie napisałam - a mogłabym.
Myślałam, że się nawzajem szanujemy. |
|